Dlaczego każdy powinien przeczytać książkę Ludzie Putina
Ostatnie wydarzenia na Ukrainie nie są tak zaskakujące po przeczytaniu nowego tytułu Catherine Belton. Książka “Ludzie Putina. Jak KGB odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi” pokazuje, że rosyjskie władze od dawna planowały coś wbrew światowemu porządkowi. Jakie były jej dawne działania? Dlaczego każdy powinien przeczytać książkę Belton?
Jaka jest dokładna tematyka książki?
“Ludzie Putina. Jak KGB odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi” to książka, która pokazuje jak ważny wpływ na obecny świat miały rosyjskie władze i dawne działania KGB. Okazuje się, że działając z ukrycia odcisnęli piętno na wiele ważnych decyzji innych krajów. Nawet współcześnie wpłynęli na obecną politykę Stanów Zjednoczonych, między innymi co do wyborów w 2016 roku.
Dziennikarka śledcza Catherine Belton stara się prześledzić, dlatego współczesna Rosja w takim stopniu stała się krajem antyzachodnim o zapędach totalitarnych. Wszystko zaczęło się już w czasach KGB, gdzie zaczął działać Putin. Tamte czasy mocno wpłynęły na jego poglądy polityczne i późniejsze działania już u władzy, Opisuje jego sieć kontaktów z oligarchami, którzy rozszerzyli działania na zachodzie, jednocześnie wpływając na politykę obcych krajów. Okazuje się, że miliardy dolarów wpływające na szwajcarskie konta były planowane jeszcze za czasów ZSRR.
Dlaczego wszyscy powinny przeczytać nowe dzieło autorki?
Catherine Belton pokazała w swojej książce, że Rosja miała i ma dalej silny wpływ na światowy porządek. Działania Putina nie odbijają się jedynie na współczesnej sytuacji na Ukrainie. Sytuacja jest znacznie szersza, gdzie szereg decyzji zapadł jeszcze w trakcie działalności w KGB oraz za czasów ZSRR. Rosja przyjęła silnie antyzachodnią postawę, co powinno zainteresować również Polaków. Książka porusza też temat dojścia Putina do władzy, co jest ciekawym przypadkiem samym w sobie. Dzieło Belton powinno zainteresować również osoby, które interesują się propagandą i prorządowymi zachowaniami mediów. Okazuje się, że Rosja osiągnęła w tej kwestii wyżyny hipokryzji.